Fotograf Ślubny Trójmiasto
Ślub to wydarzenie wyjątkowe. Warto dobrze je upamiętnić, tak aby móc wspominać go przez całe życie. Piotr Białkowski, fotograf ślubny Trójmiasto pomaga uwiecznić te piękne chwile. Jednym z przykładów może być z pewnością sesja ślubna Rosie i Joe-a na zachodnim wybrzeżu Irlandii.
Okoliczności wydarzenia
Sesja ślubna, plenerowa została wykonana w Kilrush w Hrabstwie Clare. Dzień 11 lutego to dla pary data wyjątkowa. Okoliczności wstąpienia w związek małżeński z pewnością zapamiętają na lata. Dzień był słoneczny i ciepły. Ślub odbył się w przepięknej scenerii, jaką z zapewniły okolice Kilrush. Dom rodzinny Rosie, dzięki położeniu nad samym wybrzeżem, pozwala w pełni odciąć się od zgiełku miasta i delektować nieziemskimi widokami. W okolicy znajduje się także słynna Wild Atlantic Way, która liczy 2500 kilometrów.
Sesja ślubna, plenerowa
Rosie i Joe chcieli upamiętnić dzień ślubu w wyjątkowy sposób. Chcieli, aby sesja ślubna idealnie oddawała ich radość i miłość, jaką darzą siebie nawzajem. Okolica sprzyjała temu idealnie. Nie potrzebne były praktycznie żadne rekwizyty czy ulepszacze. Piękna okolica domu Panny Młodej i posiadłość jej rodziców stały się bezpośrednim tłem dla pary. Zdjęcia zostały wykonane z wyczuciem, dzięki czemu idealnie odzwierciedlają odczucia bohaterów. Bije z nich pozytywna energia i ogromne pokłady uczuć. Mimo popołudniowego pogorszenia pogody udało się w 20 minut wykonać zdjęcia wyjątkowe, które z pewnością zapewnią parze możliwość powrotu do tych wyjątkowych chwil po latach.
Jak wykonywane są zdjęcia?
Zawsze staram się aby wszystkie sesje ślubne wykonywane przeze mnie były unikatowe. Zapraszam na reportaż – fotograf ślubny Trójmiasto.
Właśnie dlatego największy nacisk jest stawiany na oddanie charakteru i aktualnych odczuć pary. Sceneria powinna być zachwycająca, jednak nie jest najważniejsza. Ma stać się tłem podkreślającym piękno miłości, którą bohaterowie zdjęć darzą siebie nawzajem. Wszystko to sprawia, że po latach małżonkowie mogą otworzyć ślubny album i poczuć się dokładnie tak, jakby znowu za chwilę mieli brać ślub.